Od 2026 r. możliwe będzie prawo jazdy kat. B od 17 lat, pod warunkiem jazdy z opiekunem. Zmiany obejmą okres próbny i dodatkowe obostrzenia dla młodych kierowców w celu poprawy bezpieczeństwa.
Pomysł wprowadzenia prawa jazdy dla siedemnastolatków w Polsce budzi duże emocje i zapoczątkował szeroką debatę publiczną. Proponowane zmiany, wynikające z unijnych dyrektyw, mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez umożliwienie zdobywania doświadczenia pod okiem opiekuna. Artykuł analizuje, na czym polega ta rewolucja i jakie konsekwencje może przynieść dla przyszłych kierowców.
Obecnie w Polsce, zgodnie z ustawą o kierujących pojazdami, minimalny wiek do uzyskania prawa jazdy kategorii B wynosi 18 lat. Kandydat może rozpocząć kurs na trzy miesiące przed osiągnięciem pełnoletności, jednak do egzaminu państwowego może przystąpić najwcześniej w dniu swoich osiemnastych urodzin. Dla młodszych entuzjastów motoryzacji dostępne są inne kategorie, takie jak AM (od 14 lat na motorower) czy B1 (od 16 lat na lekki czterokołowiec), jednak nie uprawniają one do prowadzenia standardowego samochodu osobowego. Ten stan prawny ma ulec zmianie, co jest przedmiotem intensywnych prac legislacyjnych.
Najważniejszą nowością, jaką może przynieść rok 2026, jest wprowadzenie możliwości uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami kategorii B przez osoby, które ukończyły 17 lat. Kluczowym założeniem projektu jest system „jazdy z towarzyszeniem”. Oznacza to, że siedemnastolatek, po pomyślnym ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu państwowego, będzie mógł prowadzić samochód wyłącznie w obecności doświadczonego opiekuna. Celem tej regulacji, będącej częścią unijnej strategii „Wizja Zero”, jest umożliwienie młodym ludziom zdobywania praktycznych umiejętności w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach, zanim zaczną samodzielnie poruszać się po drogach. Oczekuje się, że prawo jazdy od 17 roku życia 2026 będzie wymagało od państw członkowskich wdrożenia odpowiednich ram prawnych.
Wprowadzenie możliwości prowadzenia auta przez 17-latków będzie nierozerwalnie związane z szeregiem dodatkowych warunków i ograniczeń. Celem tych regulacji jest zminimalizowanie ryzyka związanego z brakiem doświadczenia i mniejszą dojrzałością emocjonalną młodych uczestników ruchu drogowego. Proponowane obostrzenia dla młodych kierowców mają stworzyć system, w którym nauka odbywa się stopniowo, a pełna samodzielność jest nagrodą za odpowiedzialne zachowanie na drodze.
System jazdy z opiekunem będzie obwarowany precyzyjnymi zasadami. Choć ostateczny kształt przepisów jest jeszcze w fazie konsultacji, na podstawie rozwiązań z innych krajów europejskich można spodziewać się następujących ograniczeń:
Kwestia bezpieczeństwa jest centralnym punktem dyskusji o obniżeniu wieku dla kierowców. Statystyki policyjne od lat wskazują, że kierowcy w wieku 18-24 lata stanowią grupę najwyższego ryzyka, powodując nieproporcjonalnie dużą liczbę wypadków. Zwolennicy nowych przepisów argumentują, że kontrolowane zdobywanie doświadczenia pod okiem opiekuna przez cały rok może znacząco poprawić te statystyki. Młody kierowca, zanim uzyska pełną samodzielność, będzie miał okazję przejechać tysiące kilometrów w różnych warunkach drogowych, co jest niemożliwe do osiągnięcia podczas standardowego kursu. Praktyka z krajów takich jak Niemcy czy Austria, gdzie podobne rozwiązania funkcjonują od lat, pokazuje, że liczba wypadków z udziałem początkujących kierowców spadła tam o ponad 20%.
Projektowane prawo jazdy kat b od 17 lat ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Eksperci ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego podkreślają, że kluczem do sukcesu jest jakość nadzoru sprawowanego przez opiekuna oraz rygorystyczne egzekwowanie przepisów. Społeczeństwo jest podzielone, a debata koncentruje się na kilku kluczowych argumentach. Zrozumienie obu stron jest niezbędne do oceny potencjalnych skutków wprowadzenia tej reformy.
Zwolennicy wskazują na zwiększenie mobilności młodzieży, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach z ograniczonym dostępem do transportu publicznego. Podkreślają edukacyjny wymiar projektu – rok jazdy z rodzicem lub innym doświadczonym kierowcą to bezcenna lekcja praktyczna. Przeciwnicy natomiast podnoszą argument o niedojrzałości emocjonalnej 17-latków, ich skłonności do brawury i przeceniania własnych umiejętności. Istnieją również obawy, czy opiekunowie będą w stanie skutecznie przekazywać dobre wzorce i reagować w kryzysowych sytuacjach. Wprowadzenie prawa jazdy dla siedemnastolatków w Polsce będzie zatem wymagało nie tylko zmiany przepisów, ale także szerokiej kampanii społecznej edukującej zarówno młodych kierowców, jak i ich przyszłych opiekunów.
Opiekunem najprawdopodobniej będzie mogła zostać osoba, która ukończyła 24 lub 25 lat, posiada prawo jazdy kategorii B nieprzerwanie od co najmniej 5 lat i nie ma na swoim koncie punktów karnych. Ostateczne kryteria zostaną określone w ustawie.
Nie. Po zdanym egzaminie i uzyskaniu dokumentu, 17-latek będzie mógł prowadzić pojazd wyłącznie w obecności uprawnionego opiekuna. Samodzielna jazda będzie możliwa dopiero po ukończeniu 18. roku życia.
Prowadzenie pojazdu bez opiekuna lub złamanie innych kluczowych ograniczeń (np. zakazu jazdy nocą) będzie traktowane jako poważne wykroczenie. Może to skutkować wysokim mandatem, a nawet cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego odbycia kursu i egzaminu po osiągnięciu pełnoletności.
Zakres kursu teoretycznego i praktycznego oraz forma egzaminu państwowego mają pozostać takie same jak dla kandydatów pełnoletnich. Zmiana dotyczy jedynie wieku dopuszczenia do egzaminu i warunków prowadzenia pojazdu po jego zdaniu.
Tak, projektowane zmiany i system jazdy z towarzyszeniem dotyczą wyłącznie prawa jazdy kategorii B. W przypadku innych kategorii, takich jak motocyklowe (A1, A2, A) czy ciężarowe (C, C+E), minimalny wiek pozostaje bez zmian.
Copyright Rusz Kółko. Wszelkie prawa zastrzeżone